Yves Saint Laurent Make me Blush Liquid Blush

Róż do policzków w płynie od Yves Saint Laurent niestety mocno mnie rozczarował. Pomimo wysokiej ceny – około 200 zł – jego działanie okazało się dalekie od oczekiwań. Aby w ogóle zobaczyć jakikolwiek pigment na skórze, musiałam nałożyć naprawdę sporą ilość produktu, co sprawiało, że aplikacja była uciążliwa i czasochłonna. Zamiast subtelnego, eleganckiego efektu, którego się spodziewałam, dostawałam delikatny kolor, który bardzo szybko znikał. W tej cenie można kupić róż, który daje intensywny, trwały efekt i nie wymaga aż takiego „cackania się” przy aplikacji. Niestety, w moim przypadku ten kosmetyk okazał się kompletnie niewart swojej ceny.

Uwielbiam ten płynny rumieniec! Wystarczy jedna kropla, ponieważ jest pigmentowana! Nakładam dwie kropki różu i miksuję palcami lub pędzlem. Ma elegancki efekt świetlny bez zaznaczania jakichkolwiek niedoskonałości. Doskonale komponuje się ze skórą. Po aplikacji nie porusza się w ciągu dnia. On też jest rozmyty, jestem fanem! Rurka wytrzyma ci długo

Ten rumieniec nakłada się delikatnie przez aplikator i łatwo wtapia się na skórze. Sam robię to za pomocą pędzla, ale można to zrobić również za pomocą miksera kosmetycznego. W tej linii są różne kolory, więc jest idealny kolor dla każdego. Noszę go codziennie i używam go od sześciu miesięcy. Polecam ten produkt wszystkim!

Deze blush is zo gepigmenteerd dat je echt maar een klein stipje op hoef te doen voor een mooie kleur. Zo kan je dus echt jaren doen met de blush. Hij is wel aan de dure kant maar dus wel echt je geld waard omdat die zo lang mee gaat. Ook is die heel goed uit te blenden en hij vlekt ook zeker niet . Dus zoek je nog een goeie blush dan raad ik deze zeker aan!